10 powodów, dla których warto jeść śliwki
Śliwki są zbierane i uprawiane od prehistorycznych czasów. Dzięki wiekom dbałości o drzewa i sady otrzymano setki odmian. Kilka spośród nich jest szeroko znanych i wykorzystywanych na mnóstwo sposobów.
Śliwki – przekonaj się, dlaczego warto je jeść!
Poznaj 10 konkretnych powodów, dla których warto jeść śliwki.
Niepowtarzalny smak i wygląd śliwy węgierki i innych odmian
Najbardziej znane są charakterystycznie fioletowe śliwki węgierki. Nic dziwnego. Są duże, dają obfite plony i do tego wyglądają atrakcyjnie. Pamiętajmy jednak o rzadszych odmianach, zielonawych renklodach i żółtych mirabelkach. Różnią się one słodkością, łatwością obierania i rozmiarami owoców. Wszystkie mają ten pyszny, niepowtarzalny, kwaskowaty smak.
Mnóstwo witamy C i innych witamin
Garść śliwek pokryje większość dziennego zapotrzebowania na tę niezwykle cenną substancję. Jest ona cennym przeciwutleniaczem, pomaga też utrzymać naczynia krwionośne w dobrej kondycji. W dużych dawkach wspomaga układ odpornościowy. Śliwki zawierają też znaczące ilości witaminy K, niezbędnej w procesie krzepnięcia krwi.
Śliwki posiadają związki przeciwutleniające
Przeciwdziałanie destrukcyjnym formom tlenu wydaje się paradoksalne, w końcu to właśnie tlen jest dla nas życiodajny. Ale jego reaktywne formy, czyli wolne rodniki, bardzo skutecznie niszczą mnóstwo związków organicznych, w tym DNA – co na dłuższą metę prowadzi do nowotworów. Dlatego w zdrowej diecie mnóstwo jest antyoksydantów, które neutralizują reaktywny tlen. W śliwkach są to witaminy C i A oraz polifenole, czyli głównie kwas chlorogenowy i neochlorogenowy.
Źródło makro- i mikroelementów
Śliwki, jak wiele owoców, w większości składają się z wody (ok. 85-90%). Mimo tego, oprócz witamin dostarczają nam też kilku minerałów, niezbędnych dla zdrowia. Są to przede wszystkim potas, fosfor, żelazo i magnez.
Przeciwdziałanie zaparciom
Jak wiadomo, śliwki (zwłaszcza suszone) regulują trawienie, pobudzając ruchy jelita grubego. Dzieje się to dzięki zawartości nieprzyswajalnych wielocukrów (błonnika, bogatego w pektyny), sorbitolu oraz kilku kwasów organicznych. Ponadto śliwki dobrze wpływają na rozwój flory jelitowej, działając jak probiotyk. Zaparcia to kłopotliwa, ale niestety dość powszechna dolegliwość, często wynikła z niezdrowej diety i stresu. Dodanie śliwek do jadłospisu poprawia apetyt i trawienie.
Śliwki suszone nie tracą wartości odżywczych
Suszenie to najstarsza i najpowszechniejsza metoda konserwowania śliwek. Usunięcie wody na słońcu lub przepływem ciepłego powietrza nie szkodzi żadnym substancjom odżywczym, tylko je niejako zagęszcza. Śliwki suszone mają więc więcej kalorii, błonnika, witamin i minerałów niż świeże. Są przekąską, która zabiera znacznie mniej miejsca, niż świeże owoce. Choć kaloryczna, to jest znacznie zdrowsza niż cukierki. Łatwo nosić paczuszkę suszu w torebce czy plecaku i pogryzać je od czasu do czasu w szkole albo pracy.
Przetwory śliwkowe to pyszności na zimowe zapasy
Powszechnie znane są powidła węgierkowe. Od dżemów i konfitur odróżnia je największa zawartość owoców. Dzięki żelującym pektynom i własnej słodkości do śliwek nie potrzeba dosypywać cukru. To znakomity sposób na zachowanie tych owoców na wiele miesięcy po obfitych, jesiennych zbiorach. Ale powidła to nie wszystko, nikt nie zabrania przecież zrobić prostszych w przygotowaniu dżemów. Istnieją również podobne do suszonych śliwki wędzone. To one są podstawowym składnikiem tradycyjnego wigilijnego kompotu. Zarówno ze świeżych, jak i z suszonych śliwek można łatwo zrobić bardzo zdrowy sok. Rodzajem przetworu są też nalewki śliwkówki i śliwowica.
Zastosowania śliwek w kuchni
Gęste, dobrze wyprażone powidła są pyszne do pieczywa lub naleśników, ale to dopiero początek. We wczesnojesiennym sezonie śliwkowym ze świeżych śliwek można zrobić rzecz najprostszą: kompot. Śliwki pasują też do gotowanego ciasta w pierogach i knedlach. Są jeszcze, oczywiście, słodkie ciasta. Placek biszkoptowy z połówkami śliwek na wierzchu jest dość prosty, a przy tym przepyszny.
Mała kulinarna podróż ze śliwkami
Tradycje jedzenia śliwek są bardzo stare. Nic więc dziwnego, że w wielu krajach owoce te są podstawą tradycyjnych potraw. Popularne w Rosji są śliwki w czekoladzie. Z Gruzji pochodzą: tkemali, czyli sos śliwkowy do mięs; chakapuli, czyli rodzaj gulaszu z zielonymi śliwkami; charczo, czyli gęsta zupa z suszonymi śliwkami. Nieco podobne do pierogów są kołduny, często nadziewane powidłami śliwkowymi. Ten niepozorny owoc może Cię zabrać w podróż pełną smaku!
Śliwki mają znaczenie dla kultury kulinarnej
Uprawa śliwek była historycznie szczególne ważna w Małopolsce. Współcześnie zarejestrowane są dwa oficjalne produkty regionalne: suska sechlońska (podwędzane śliwki z Sechny) i śliwka szydłowska. Przez okolice z tradycjami sadowniczymi wiedzie turystyczny Śliwkowy Szlak. W jego okolicy organizowane są cykliczne imprezy, promujące lokalne produkty i kulturę.
Śliwki są dla nas tak spowszedniałe, że na co dzień nie doceniamy ich walorów. Warto sięgać po nie świadomie i jeść regularnie, zarówno na surowo, jak i w licznych potrawach!