10 powodów, dla których warto jeść mandarynki
Mandarynki – któż ich nie lubi? Okrągłe, pomarańczowe, słodkie, ociekające sokiem o charakterystycznym smaku. Nie ograniczając się do jedzenia ich na surowo, podajemy 10 powodów, dlaczego warto je jeść!
Mandarynki – dlaczego warto je jeść
Poniżej znajdziesz najważniejsze powody, dla których warto sięgnąć po ten pyszny owoc.
Mnóstwo witamin
Cytrusy są znane z bogactwa w witaminę C. Zaznaczmy, że to właśnie jej potrzebujemy najwięcej spośród wszystkich witamin. Dlatego warto dostarczać organizmowi jej porcję codziennie. Inne, potrzebne w mniejszych dawkach witaminy też znajdują się w mandarynkach w obfitości, szczególnie B1, B2, B6, B9 oraz A. Oczywiście inne produkty też mają te składniki, nieraz nawet więcej – ale mało który jest tak smaczny, jak mandarynki!
Zawiera ważne dla zdrowia minerały
Równie ważne, co witaminy, są makro- i mikroelementy, czyli pierwiastki niezbędne do życia. Mandarynki zawierają przede wszystkim sporo magnezu i miedzi, a także znaczące ilości potasu, fosforu, wapnia, żelaza i manganu.
Potas i fosfor są wykorzystywane w tysiącach procesów w organizmie, jak choćby w przewodnictwie nerwowym i budowie DNA. Wapń oraz magnez są niezbędne m.in. w kościach, ale również dla pracy mięśni. Żelazo to oczywiście składnik hemoglobiny, przenośnika tlenu.
Mangan i miedź są składnikami lub aktywatorami wielu enzymów, więc sterują szlakami metabolicznymi. Człowiek potrzebuje ich niewiele, ale na dłuższą metę ich niedobory odbijają się na zdrowiu.
W zimowe miesiące przypominają o lecie
Sezon na dojrzewanie i zbiory mandarynek w południowej Europie, skąd w większości pochodzą cytrusy w naszych sklepach, zaczyna się w listopadzie i trwa mniej więcej do marca. Oznacza to, że dzięki importowi z Hiszpanii i Włoch w zimowe miesiące możemy rozkoszować się najświeższymi i najtańszymi w roku mandarynkami. Te kojarzące się z ciepłymi krajami owoce przywołują wspomnienia gorącego lata i wywołują uśmiech u każdego, kto nie lubi krótkich i pochmurnych dni polskiej zimy. Mandarynki to też mała tradycja świąteczna – gdy dawniej były większym rarytasem, stanowiły wyczekiwany przez dzieci prezent.
To niskokaloryczne słodkości
Kto przechodzi na zdrowsze odżywianie lub dietę, przede wszystkim powinien ograniczyć wysoko przetworzoną żywność na rzecz surowej. To oznacza pożegnanie z białym cukrem i większością słodyczy fabrycznego pochodzenia.
Owoce są bardzo dobrym zastępnikiem mniej zdrowych łakoci, a mandarynki to świetny przykład. Słodkie i soczyste, dają dłuższe poczucie sytości, co zmniejsza ochotę na podjadanie co chwilę. Obiera się je przy tym łatwiej niż pomarańcze lub grejpfruty. Jednak uważne obieranie zabiera tę małą chwilę, dzięki której można zwrócić uwagę na własny apetyt, zamiast bez zastanowienia jeść bez końca.
Mandarynki wzbogacają sałatki
Każdy dietetyk zaleci owoce w salaterce zamiast paczki chipsów albo stosu ciastek. Zmieszanie pokrojonych mandarynek, jabłek i winogron w misce gdy przychodzą znajomi jest bardzo proste, a efekt bardzo smaczny. Kucharze łączą słodko-kwaśny smak mandarynek z wieloma innymi składnikami w sałatkach z serem, oliwkami, rukolą, orzechami, oliwą, a nawet burakami. To połączenia proste, a zaskakujące i często bardzo smaczne.
Mandarynki jako dodatek i dekoracja potraw
Po podduszeniu lub podgotowaniu mandarynek można je zblendować na jednolitą papkę i wykorzystać w domowych wypiekach, np. jako dodatek do ciasta piaskowego. Podobna papka jest punktem wyjścia do sporządzenia sosów mandarynkowych do sałatek lub mięs. W ciastach warstwowych całe cząstki mandarynek pięknie prezentują się zalane galaretką albo gęsto ułożone na osobnej warstwie. Zaś ułożone na czekoladowej polewie, po jednej na kawałek, są estetycznym zwieńczeniem tortu.
Przetwory z mandarynek to pyszności
Dżemy, konfitury i marmolady z mandarynek to bardziej egzotyczne wersje popularniejszych przetworów z jabłek czy malin. Jeśli chcesz skorzystać z niskich sezonowych cen i zakupić dużo mandarynek naraz, możesz bez wielkiego trudu przetworzyć je, rozlać do słoików i zapasteryzować na nadchodzące miesiące.
Rozsmarowane na kromce przywodzą na myśl święta, dobrze komponują się też z jogurtem albo w naleśniku. Co ciekawe, dżemy mandarynkowe poza słodko-kwaśnym smakiem owoców mają też lekką nutę goryczki. Miłośnicy szukania nowych smaków mogą dobierać do tych owoców dodatki, tworząc konfitury mieszane z pomarańczami, jabłkami lub dyniami.
Sok mandarynkowy gasi pragnienie, smakuje i jest zdrowy
Sok z mandarynek zagościł na dobre na sklepowych półkach, choć jest go niewiele w porównaniu z innymi smakami. Jest wyraźnie słodszy, niż znacznie popularniejszy sok z pomarańczy. Ten ostatni nie wszystkim odpowiada przez mocną kwaśność. Tymczasem sok z mandarynek zawiera mnóstwo witaminy A i C, a dzięki niewielkiej kaloryczności powinien być bezpieczny dla diabetyków.
Nawet skórka z mandarynek jest przydatna
Tak, nawet pozorne odpadki można wykorzystać. Obierki z mandarynek są bazą słodkiego syropu, który można dodawać do herbaty lub deserów. Skórka kandyzowana w większej ilości cukru to dodatek do bakaliowych ciast. Istnieje nawet alkoholowa nalewka na skórkach mandarynek.
Przyjemność jedzenia zaczyna się od patrzenia
Na koniec pozostał aspekt czystej estetyki. Równe rozmiary, niemal dokładna kulistość i jednolity kolor sprawiają, że te owoce są po prostu ładne. Ułożone w małą piramidkę w misce są ozdobą w każdej kuchni i zachęcają do zdrowego odżywiania.
Mandarynki, te małe cytrusowe przyjemności, to samo zdrowie i przyjemność jedzenia bez wielu kalorii. Warto jeść je nie tylko od święta, ale przez cały rok!